O książce: 1964 / Ze wstępu:...Dokumentalna opowieść Anatolija Romowa „Incydent na granicy” opowiada o życiu codziennym i sprawy marynarzy straży granicznej, o sprawach zupełnie zwyczajnych, codziennych. Ale faktem jest, że na granicy morskiej, jak słusznie zauważa porucznik Martynow, w imieniu którego opowiada się tę historię, nie może być „zwykłych” spraw. Każdy szczegół, każde wydarzenie, niezależnie od tego, jak zwyczajne i nieistotne może się na pierwszy rzut oka wydawać, może mieć ogromne znaczenie, czasem decydujące, w służbie na granicy. Zapisane żywo, wciągająco, z wglądem w życie i charaktery marynarzy istota służby morskiej, opowiadanie Anatolij Romow ma jeszcze jedną niewątpliwą wartość - autor niczego w nim nie wymyślił i nie skomponował, jest to opowieść o prawdziwych, żywych ludziach, o rzeczach, które wydarzyły się całkiem niedawno…